Krótko po zimowej przerwie z testem...
Niedziela, 7 kwietnia 2013 | dodano:07.04.2013
Ostatnio wspominałem że - i tutaj cytat - "Według prognoz pogody, dzisiaj był najładniejszy dzień na kręcenie w przeciągu tygodnia, a może i dwóch", no właśnie... Było to 6 marca, ale zimie nie śpieszno było wynieść się precz i te "prognozy" wydłużyły się do miesiąca... I przeszło po miesiącu wreszcie nastały warunki, kiedy można było wybrać się na rower, bez obaw o skutki uboczne dla zdrowia. Dzisiaj względnie blisko, pokręcić się z jarro bez większego celu, ot taka przejażdżka na zabicie czasu i rozkręcenie mięśni (Pani zimie już podziękujemy, zapraszamy za rok) ;)
Wspominałem o zalaniu mojej nokii, przez co miałem problemy z prowadzeniem endomondo, po 2 tyg. od naprawy poszła taśma, a wraz z nią jakikolwiek sens kolejnej naprawy, po zalaniu zaraz pewnie wyszło by znowu coś nowego. Szkoda, wymagań co do telefonu jakiś niebotycznych nie mam, niestety obecnie by mieć telefon nowy, z nawigacją, szybkim internetem, przyzwoitym aparatem i oczywiście GPS'em musiałem skusić się na smartfona, których nie lubię ze względu na sterowanie dotykiem + to że jak coś jest do wszystkiego, zazwyczaj jest do niczego. I faktycznie, zarzucić nic mu nie mogę, jest niemal wszystkim poza tym że nie jest... po prostu telefonem :D Głośnik moim zdaniem gra po prostu nieczysto i za cicho. A może tylko mi się wydaje, bowiem nokia była pod tym względem rewelacyjna, jednak trzymała 2h na endomondo, dzisiejsze testy smartfona przebiegły bardzo dobrze - 2:30 pracy i pozostało 3/4 baterii, także myślę że trasy które robię, w 100% będę mógł dokumentować na endo., a przy okazji usprawni prowadzenie bikeloga :) A co do sterowania dotykiem, już się przyzwyczaiłem :D
Wspominałem o zalaniu mojej nokii, przez co miałem problemy z prowadzeniem endomondo, po 2 tyg. od naprawy poszła taśma, a wraz z nią jakikolwiek sens kolejnej naprawy, po zalaniu zaraz pewnie wyszło by znowu coś nowego. Szkoda, wymagań co do telefonu jakiś niebotycznych nie mam, niestety obecnie by mieć telefon nowy, z nawigacją, szybkim internetem, przyzwoitym aparatem i oczywiście GPS'em musiałem skusić się na smartfona, których nie lubię ze względu na sterowanie dotykiem + to że jak coś jest do wszystkiego, zazwyczaj jest do niczego. I faktycznie, zarzucić nic mu nie mogę, jest niemal wszystkim poza tym że nie jest... po prostu telefonem :D Głośnik moim zdaniem gra po prostu nieczysto i za cicho. A może tylko mi się wydaje, bowiem nokia była pod tym względem rewelacyjna, jednak trzymała 2h na endomondo, dzisiejsze testy smartfona przebiegły bardzo dobrze - 2:30 pracy i pozostało 3/4 baterii, także myślę że trasy które robię, w 100% będę mógł dokumentować na endo., a przy okazji usprawni prowadzenie bikeloga :) A co do sterowania dotykiem, już się przyzwyczaiłem :D
Dane wycieczki:
Km: | 43.77 | Km teren: | 2.00 | Czas: | 02:25 | km/h: | 18.11 |
Pr. maks.: | 41.50 | Temperatura: | 7.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | 935kcal | Podjazdy: | 280m | Rower: |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!