Statystyki

  • Kilometry z bikestats: 9004.51 km
  • W tym off-road: 809.40 km (8.99%)
  • Czas na siodełku: 17d 13h 24m
  • Kręcę ze średnią: 21.37 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Ostatni sezon z BS

button stats bikestats.pl

Poprzednie sezony

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Zaliczone gminy

Mój sprzęt

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy abarth.bikestats.pl

Archiwum

Powered by

Terenowo - wydolnościowo po Puszczy Bukowej

Środa, 3 października 2012 | dodano:03.10.2012
Dziś krótko (czasowo, nie dystansowo) po zmodyfikowanej trasie z sobotniego wpisu. Celem z goła odmiennym niż ostatnio nie był objazd puszczy, a jedynie pokręcenie dla treningu wydolnościowo - mięśniowego i ew. sprawdzenie (bądź też wykluczenie) tras, które np. nie są pod crossówkę i na dłuższą metę zniszczą sprzęt. Trasa zaplanowana po zajęciach, start 15, powrót miał być przed zmrokiem więc miało być relatywnie szybko (zdjęć zatem malutko).

Początek zupełnie jak ostatnio w stronę Kijewa, a tam do Bukowej. Na skrzyżowaniu gdzie rozpoczynała się zawsze kostka by "Paryż-Roubaix :)" nie pojechaliśmy czarnym szlakiem, a czerwonym bo miał być lżejszy (po ostatnim, kostkowym podjazdom mówimy NIE), ale cóż... było niemal to samo + droga zawalona błotem i innym podeszczowym syfem.



Tu nie wygląda tak źle, ale uwierzcie - kałuż i błota nie uśmiechało mi się fotosować... © Abarth


...jednak jak już się zatrzymałem stan dróg niech pokaże stan Schwalbe © Abarth

Robiło się coraz ciemniej i mimo braku błotników plecy były o dziwo czyste. Celów do obejrzenia (i sfotosowania) nie było, zahaczyliśmy więc o Kołowo, kolejnej foty masztów o dziwo nie ma (:D) i wróciliśmy do domu, w okolicach 18.


Oświetlony Szczecin wita, ale ciemnościami © Abarth


Miała być fota pobliskiego jeziora, z racji słabego oświetlenia stanęło na nieokreślonej łące :) (w tle komin ciepłowni Kijewo) © HTC

Generalnie fajny, skillujący wypad, jedynie do czego mogę się przyczepić to do tego że nic nie widziałem. Słońce ostro świeciło, chmurek niemal 0 więc postawiłem na szkła przyciemniające kat. 3 (na intensywne światło). W lesie okazało się że w zupełności wystarczyłyby kat. 1 na lekkie słońce (szkło rozjaśniające). Jednak kiedy się zorientowałem byłem z 8 km od domu, więc odpuściłem i wyjątkowo dziś to ja ciągnąłem się, nie "udostępniając koła" ;) Dane wycieczki:
Km:31.23Km teren:25.00 Czas:02:25km/h:12.92
Pr. maks.:34.00Temperatura:18.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:120mRower:Kross Crow Preria - sprzedana

Komentarze
rowerzystka - na szczęście wczoraj odkryłem także fajną szutrową drogę, ale była zjazdem i tej przyjemności zjeżdżania nie chciałem przerywać zdjęciem ;)
michuss - jeżdżę, jeżdżę, ale do czasu kiedy jest jeszcze relatywnie ciepło, jak się ochłodzi to już od wiosny 2013, ale liczę na te 300km do końca roku :)
abarth
- 10:05 czwartek, 4 października 2012 | linkuj
Super, że jeździsz. :)
michuss
- 19:37 środa, 3 października 2012 | linkuj
Cóż..., w Puszczy Bukowej nie spodziewaj się mnogiej ilości doskonałych dróg ;)
rowerzystka
- 18:48 środa, 3 października 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl