Statystyki

  • Kilometry z bikestats: 9004.51 km
  • W tym off-road: 809.40 km (8.99%)
  • Czas na siodełku: 17d 13h 24m
  • Kręcę ze średnią: 21.37 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Ostatni sezon z BS

button stats bikestats.pl

Poprzednie sezony

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Zaliczone gminy

Mój sprzęt

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy abarth.bikestats.pl

Archiwum

Powered by

Międzymaturalne przewietrzenie :D

Poniedziałek, 9 maja 2011 | dodano:09.05.2011
Dzisiaj ostatni egzamin pisemny - z Wiedzy o Społeczeństwie, który nie był ani łatwy, ani także jakoś szczególnie trudny, niemniej spodziewałem się czegoś łatwiejszego :) Teraz pozostały tylko dwa egzaminy ustne, ale to dopiero w przyszłym tygodniu, pogoda piękna, głowa zagotowana, wiadomo jak ją przewietrzyć :D

Pomysłu na trasę zbytnio nie było, pojechałem spontanicznie, o tak:



Licznikowe 72km 900m

Trasa pełen spontan, miała być krótka, ale w miarę ciekawa (tzn. taka gdzie jeszcze nie byłem ^^). Wyjechałem o 14, miałem wrócić około 17 stąd mało zdjęć. Na początek z prawobrzeża w kierunku Klinisk.


Oto i one ;) © Abarth

Następnie nie standardowo do Lubczyny, a na Stawno, jednak trzeba było się przebić na drugą stronę drogi S3 (S trójka, do łatwych jeśli chodzi o przejechanie nie należy, blachosmrody zapindalają 150km/h +).



Kierunek Stawno ;) © Abarth

Droga prowadziła przez las i właściwie gdyby nie była dziurawa jak ser szwajcarski, jechałoby się przyjemnie, ale coś za coś - ruch był przy najmniej znikomy ;)


Droga do Stawna - na zdjęciu tego nie widać, ale drobne kamyczki z których składał się asfalt wprawiał rower we wkurwiające wibracje © Abarth

Po drodze znalazłem fajny skrót by podjechać do wieży widokowej nad doliną rzeki Iny. Skrót pamiętałem z dawnych czasów, ale od czego ma się nawigację - by nie błądzić odpaliłem ku pewności. Skrót, skrótem, nie został rozpoznany przez garmina, ale doprowadził mnie do celu :)


Nawigacja zgłupiała gdzie jest, ale wiedziała jak prowadzić... © Abarth


...nad dolinę Iny ;) © Abarth


Mniej więcej tak się prezentuje, w oddali płynie Ina, sielsko, spokojnie, tylko komary niemiłosiernie ciachają, za długo tam nie byłem ;) © Abarth

Na wieże nie wszedłem - komary zeżarły by mnie żywcem, wbiję następnym razem :) Dalej kontynuując drogę do Stawna, gdzie jest całkiem fajny, zabytkowy kościół.


Po męczarniach z beznadziejnym asfaltem wreszcie Stawno, a tam gładki asfalt... © Abarth


... i zabytkowy kościół ;) © Abarth

Za Stawnem, kierunek na Goleniów. Upał był niesamowity, 25C w cieniu, w słońcu dochodziło do 30C, a ja czując podnietę że wybiorę się po raz pierwszy od 2 tygodni na rower, nie wziąłem wody. Może nie masakryczna, ale dokuczająca suchość w gardle irytowała mnie zatem byle jak najszybciej do domu, wreszcie równymi asfaltami.


Taką drogę lubię, szczególnie w upał... ;) © Abarth

W Goleniowie nie robiłem zdjęć, śpieszyłem się do domu. W drodze do Lubczyny podczas jazdy, jak zresztą prawie każde dzisiaj robione uchwyciłem fabrykę śmigieł do wiatraków.


Tak to jest jak się robi podczas jazdy - ucięło komin, ale jest: Fabryka śmigieł LM Glasfiber © Abarth

Z Lubczyny przez Czarną Łąkę do Pucic i z suchym gardłem, lekko spóźniony do domu. Łeb się przewietrzył, a procek schłodził i takie było zamierzenie, jeszcze półtora tygodnia i jestem wolny by trzaskać wakacyjne kilosy wraz z Prerią :) Niestety po powrocie dotarła do mnie informacja o tragicznym wypadku włoskiego kolarza Woutera Weylandt'a na 3 etapie Giro d'Italia. Pokój jego duszy... Dane wycieczki:
Km:72.90Km teren:1.00 Czas:03:20km/h:21.87
Pr. maks.:41.00Temperatura:27.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy: 80mRower:Kross Crow Preria - sprzedana

Komentarze
Hehe wiem, wiem, ze sledzisz, ale raczej swoimi wpisami Ci nie dorownam mistrzu xD :)
Izona
- 14:15 niedziela, 15 maja 2011 | linkuj
To na prawdę łatwe ;) Może w wolnej chwili pokuszę się o napisanie jakiegoś porządnego poradnika jak dodawać foty :) Ja także śledzę zawsze nowe wpisy na Twoim bikelogu :D
abarth
- 21:23 sobota, 14 maja 2011 | linkuj
Czytam czytam:)
Ich bin geschock:)
Ja jeszcze nie znalazlam czasu na rozkminy dodawania zdjec:)
ale napewno kiedys sie tego podejme, bo przeciez na pewno to latwiejsze niz mi sie wydaje:)
Izona
- 20:59 sobota, 14 maja 2011 | linkuj
Dziękuję! :D Staram się każdą wyprawę dokumentować w dość obszerny sposób, cieszę się że ktoś to czyta i się podoba :D
abarth
- 21:05 piątek, 13 maja 2011 | linkuj
Boshe chlopie!:)
Jak ja lubie czytac Twoje wpisy:)
szok!!!!
Zdjecia tez fantastyczne:p
Suuuuper!!!xD
Izona
- 17:50 piątek, 13 maja 2011 | linkuj
Dzięki! :D Matura w miarę mi poszła, pozostały mi jeszcze egzaminy ustne. W sumie najgorzej o dziwno napisałem wos, tak mi się wydaje, choć wyniki dopiero pod koniec czerwca ;) Za tydzień o tej porze już będę miał po wszystkim ;)
abarth
- 15:13 czwartek, 12 maja 2011 | linkuj
Super pojeździłeś :)
Świetne klimaty :).... I dawaj relacje z tej zasranej matury ;)
DaDasik
- 14:57 czwartek, 12 maja 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl