Sklep i wyścig ze zmierzchem.
Piątek, 18 marca 2011 | dodano:18.03.2011
Po szkole zachciało mi się jeść, więc standardowo i zasłużenie po ciężkim tygodniu pojechałem do sklepu po porcję żarcia :D Trochę dziwnie mi się jedzie na rowerze w cywilu, bez kasku czy okularów, ale jak mam się stroić to tylko dla Prerii ^^. Obładowałem się tak że ledwo zmieściłem wszystko do plecaka. Wyjechałem w okolicach 17 - o 17:30 już robi się ciemno i o ile w prerii w której mam full oświetlenie nie boję się jechać w największej ciemnicy, tak zwykłe odblaski to trochę strach - tym bardziej że kierowcy popołudniu i po całym tygodniu jeżdżą jak sieroty.
Raz jeszcze ul. Struga tym razem za dnia - późnym popołudniem © Abarth
W biedro znowu kolejki - co to za zwyczaje żeby w piątkowe popołudnie była otwarta tylko jedna kasa? Długość kolejki olśniła jednak kierownictwo i otworzyli jeszcze dwie. Poszło od razu szybciej...
Wracając, nie było jeszcze tak ciemno to uciąłem sobie krótką rundkę ul. Szybowcową normalną ścieżką rowerową - wydzieloną i asfaltowaną.
Zdjęcie inspirowane okładką poradnika miejskiego rowerzysty wydanego przez stowarzyszenie Rowerowy Szczecin ;) © Abarth
Widać ascetyczny kokpit "Most Wanted'a" - zero jakiegokolwiek niepotrzebnego balastu, prostota i łatwość serwisowania. To nie pomyłka - licznik taki sam jak w Prerii (ten sam model, nie egzemplarz) ^^
A teraz się obżeram! :D
Raz jeszcze ul. Struga tym razem za dnia - późnym popołudniem © Abarth
W biedro znowu kolejki - co to za zwyczaje żeby w piątkowe popołudnie była otwarta tylko jedna kasa? Długość kolejki olśniła jednak kierownictwo i otworzyli jeszcze dwie. Poszło od razu szybciej...
Wracając, nie było jeszcze tak ciemno to uciąłem sobie krótką rundkę ul. Szybowcową normalną ścieżką rowerową - wydzieloną i asfaltowaną.
Zdjęcie inspirowane okładką poradnika miejskiego rowerzysty wydanego przez stowarzyszenie Rowerowy Szczecin ;) © Abarth
Widać ascetyczny kokpit "Most Wanted'a" - zero jakiegokolwiek niepotrzebnego balastu, prostota i łatwość serwisowania. To nie pomyłka - licznik taki sam jak w Prerii (ten sam model, nie egzemplarz) ^^
A teraz się obżeram! :D
Dane wycieczki:
Km: | 11.03 | Km teren: | 0.10 | Czas: | 00:30 | km/h: | 22.06 |
Pr. maks.: | 34.00 | Temperatura: | 3.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 40m | Rower: | Kross Best Jocker Most Wanted Edition :) |
Komentarze
Ja pamiętam jak boshem ciąłem pod blokiem zapięcie.... Ale sąsiedzi mieli atrakcje. Kłóta była porządna, a siostra mi kluczyk z okna rzuciła. $ piętro i wycelowała w beton.... Kuźwa nic sie z niego nie zostało :D.
DaDasik - 23:50 piątek, 18 marca 2011 | linkuj
No w końcu ruszyłeś tyłek ;P
Dziś nie ukradłeś przypadkiem jakiegoś bajka z pod sklepu :) ?? DaDasik - 19:08 piątek, 18 marca 2011 | linkuj
Dziś nie ukradłeś przypadkiem jakiegoś bajka z pod sklepu :) ?? DaDasik - 19:08 piątek, 18 marca 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!