Nigdy nie zapuszczałem się Crossówką w cięższy teren - okazja nadarzyła się dziś. O dziwo muszę powiedzieć że semi-slici 1.75 dają radę, i handling w zakrętach jest nie najgorszy, zjazdy też nie stanowią problemu, można podratować się tylnym hamulcem. Najgorsze są podjazdy, na tym polu Preria siada, tylne koło buksuje niemiołosiernie i nawet rozpęd kończy się zakopaniem w piachu. Bardzo fanie wypada szybsze atakowanie zakrętów, w góralu idealna trakcja, natomiast tutaj zaczyna stawiać bokiem, jednak kontra + tylny hamulec nawet sprawia frajdę - całkiem widowiskowy drift wychodzi :)

Na dłuższą metę polecałbym jednak oponki 28' Schwalbe Racing Ralph - amor daje radę, i konstrukcja ramy nie wydawała się wysilona więc z Crossa da radę zrobić górala :) Dane wycieczki:

Km:	28.00	Km teren:	7.00	Czas:	01:25	km/h:	19.76
Pr. maks.:	34.00	Temperatura:	10.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	3000m	Rower:	Kross Crow Preria - sprzedana