Późnym wieczorem - ciekawie
Piątek, 10 września 2010 | dodano:10.09.2010
Dąbie->Basen Górniczy->Zdroje->Dąbie
Wieczorkiem wyruszyłem na rower, aby szlifować formę po ostatniej co prawda udanej, ale dla mnie ciężkiej 170km wyprawie.
Start 20:30, meta 21:40.
Pogoda była idealna, 15C, zero wiatru i bezchmurne niebo - prędkość śr. niska ze względu na dosyć marne oświetlenie w miejscu gdzie jeździłem, a na Kellysie Nightwatch niewiele widać do przodu (około 2m), choć zdarzały się zrywy po 35km/h na prostej przez dłuższą chwilę.
Z bardzo ciekawych rzeczy - jadąc w stronę basenu górniczego, na wysokości salonu Renault widziałem pijaczka niemrawo leżącego na ławce koło przystanku. A że żyjemy w Polsce i taki widok to codzienność, obojętnie pojechałem dalej. Wracając, po jakiś 30 minutach było wokół niego mnóstwo ludzi + karetka, a gościu był blady jak ściana, mimika twarzy taka sama jak go wcześniej mijałem (zgon?). Zobaczymy czy coś w gazetach będzie.
Druga sprawa wygląda na poważniejszą - wcześniej jadąc z kolegą, widziałem jadącą na sygnale Straż Więzienną, śmigając wieczorkiem na niebie nad Dąbiem latał helikopter, a po ulicach zdarzali się ludzie z latarkami (policjanci w cywilu?) Ktoś chyba spieprzył z więzienia, zresztą to także do zweryfikowania w najbliższych dniach, przez media (nawiasem mówiąc kto buduje więzienie w centrum miasta?).
Fotek mało, bo i aparat lipny by telefon:/:
Ciśniem...
Widok na Most Pionierów, szkoda że aparat lipny bo "Nelly" na jego tle wyglądała cudnie :D
Most raz jeszcze...
...a na wiosennej 15 minut czekania:/
Wieczorkiem wyruszyłem na rower, aby szlifować formę po ostatniej co prawda udanej, ale dla mnie ciężkiej 170km wyprawie.
Start 20:30, meta 21:40.
Pogoda była idealna, 15C, zero wiatru i bezchmurne niebo - prędkość śr. niska ze względu na dosyć marne oświetlenie w miejscu gdzie jeździłem, a na Kellysie Nightwatch niewiele widać do przodu (około 2m), choć zdarzały się zrywy po 35km/h na prostej przez dłuższą chwilę.
Z bardzo ciekawych rzeczy - jadąc w stronę basenu górniczego, na wysokości salonu Renault widziałem pijaczka niemrawo leżącego na ławce koło przystanku. A że żyjemy w Polsce i taki widok to codzienność, obojętnie pojechałem dalej. Wracając, po jakiś 30 minutach było wokół niego mnóstwo ludzi + karetka, a gościu był blady jak ściana, mimika twarzy taka sama jak go wcześniej mijałem (zgon?). Zobaczymy czy coś w gazetach będzie.
Druga sprawa wygląda na poważniejszą - wcześniej jadąc z kolegą, widziałem jadącą na sygnale Straż Więzienną, śmigając wieczorkiem na niebie nad Dąbiem latał helikopter, a po ulicach zdarzali się ludzie z latarkami (policjanci w cywilu?) Ktoś chyba spieprzył z więzienia, zresztą to także do zweryfikowania w najbliższych dniach, przez media (nawiasem mówiąc kto buduje więzienie w centrum miasta?).
Fotek mało, bo i aparat lipny by telefon:/:
Ciśniem...
Widok na Most Pionierów, szkoda że aparat lipny bo "Nelly" na jego tle wyglądała cudnie :D
Most raz jeszcze...
...a na wiosennej 15 minut czekania:/
Dane wycieczki:
Km: | 19.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:10 | km/h: | 16.29 |
Pr. maks.: | 41.00 | Temperatura: | 15.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 500m | Rower: | Kross Crow Preria - sprzedana |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!