Po smarowaniu - spora podszczecińska pętla + bonus :)
Sobota, 17 lipca 2010 | dodano:17.07.2010
Trasa:
Pogoda była dziś niepewna, ale kusząco niska temperatura jak na tegoroczne lato, sprawiły że nie mogłem sobie odmówić :)
Najpierw około 14 pojechałem nasmarować napęd gdyż zbliżało się pierwsze 200km (producent zaleca właśnie wtedy pierwsze smarowanie)-> stan licznika 178km. Zeszło się z godzinę, obiadek, chwila na spakowanie plecaka i o 16:30 wyruszyłem.
Temperatura była relatywnie niska, ale chmurzyło się stąd postoje ograniczone do minimum (był tylko jeden).
Razem ~ 67km + około 4 km na dojazd na podwórko na smarowanie.
PS. Dość strasznie było jechać po Szosie stargardzkiej, i po Struga, chwilami trzeba było jechać środkowym pasem, ale wyszło ładnie, płynnie i bezpiecznie :)
Trochę zdjęć:
Ładna droga, ale chmurzy się...© Abarth
Żeby nie było że nie byłem :)© Abarth
"And now turn to the left"© Abarth
Zaczęło się przejaśniać © Abarth
I na koniec bonus - trochę niezgodnie z przepisami choć sam manewr zacząłem przed ciągłą, no ale...okazało się że rower nie zawsze jest zawalidrogą :)
==>
Pogoda była dziś niepewna, ale kusząco niska temperatura jak na tegoroczne lato, sprawiły że nie mogłem sobie odmówić :)
Najpierw około 14 pojechałem nasmarować napęd gdyż zbliżało się pierwsze 200km (producent zaleca właśnie wtedy pierwsze smarowanie)-> stan licznika 178km. Zeszło się z godzinę, obiadek, chwila na spakowanie plecaka i o 16:30 wyruszyłem.
Temperatura była relatywnie niska, ale chmurzyło się stąd postoje ograniczone do minimum (był tylko jeden).
Razem ~ 67km + około 4 km na dojazd na podwórko na smarowanie.
PS. Dość strasznie było jechać po Szosie stargardzkiej, i po Struga, chwilami trzeba było jechać środkowym pasem, ale wyszło ładnie, płynnie i bezpiecznie :)
Trochę zdjęć:
Ładna droga, ale chmurzy się...© Abarth
Żeby nie było że nie byłem :)© Abarth
"And now turn to the left"© Abarth
Zaczęło się przejaśniać © Abarth
I na koniec bonus - trochę niezgodnie z przepisami choć sam manewr zacząłem przed ciągłą, no ale...okazało się że rower nie zawsze jest zawalidrogą :)
==>
Dane wycieczki:
Km: | 71.11 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:05 | km/h: | 23.06 |
Pr. maks.: | 47.00 | Temperatura: | 23.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 5000m | Rower: | Kross Crow Preria - sprzedana |
Komentarze
Fajny filmik :)..... Chciałbym widzieć minę kierowcy tego ursusa jak go tak ładnie wziąłeś ;).
Zdjęcia super, szczególnie to pierwsze.... ma duszę :) DaDasik - 10:34 poniedziałek, 19 lipca 2010 | linkuj
Zdjęcia super, szczególnie to pierwsze.... ma duszę :) DaDasik - 10:34 poniedziałek, 19 lipca 2010 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!